Strona 1 z 1

[Dźwiękowiec] Qki

: 11 wrz 2020, 22:45
autor: Qki

DiscordID: Qki#7881
Link do oryginału:

Link do Twojej ścieżki:


Na montażu i udźwiękowieniu nie znam się tak bardzo, ale ciągle chce się rozwijać.
W sumie zacząłem w tym działać przy okazji Bitew Dubbingowych. Nikt nie chciał wziąć na siebie tego obowiązku to się zgłosiłem. Wcześniejszy kontakt z montażem miałem tylko pomagając koledze przy nagraniach aktorskich albo przy montowaniu miernych AMV na Windows Movie Maker (wieki temu)

Przesyłam scenkę z zeszłorocznej bitwy bo osobiście czuje że jest chyba moją najlepszą pracą jaką kiedykolwiek zrobiłem. Chociaż nie jest bez wad.

Re: [Dźwiękowiec] Qki

: 12 wrz 2020, 20:47
autor: nouwak
No dobrze, jeśli chodzi o rzeczy, które nie do końca mi się spodobały, to nie było ich wiele:
4:33 - przydałby się pogłos otoczenia. postacie są w dużej, w miarę pustej przestrzeni. oryginał używa lekkiego pogłosu na kwestiach, żeby to podkreślić, a was go nie ma
6:16 - ten efekt jest w miarę ok, brzmi dosyć metalicznie i pasuję, ale jakbyście chceli uzyskać efekt bliżej oryginału, to tam powinien być albo delay, albo reverb z pre-delayem i bardzo krótkim czasem opadania/wielkością
6:20 - ten facet ma słyszalne popy na zgłoskach wybuchowych - albo powinien mówić dalej od mikrofonu, odsunąć popfiltr od mikrofonu, albo ustawić się tak, żeby powietrze leciało odrobinę w bok w stosunku do mikrofonu, a nie wprost na niego. popy da się niwelować obróbką, ale lepiej usuwać u źródła (w sumie bardziej uwaga do reżysera/aktora, niż do dźwiękowca, ale skoro ty go grałeś, to pamiętaj o tym na przyszłość :) )
(+ tutaj też jest ten pogłos otoczenia, generalnie na wszystkich kwestiach, które nie są z radia albo nie są telepatią androidów)
7:12 - dźwięk helikoptera/maszynerii brzmi dziwnie - jakby stłumiony i zniekształcony

W bardzo dużej mierze skorzystałeś z oryginalnej ścieżki. Co nie jest złe, biorąc pod uwagę, że zdecydowanie więcej tu akcji i walki, niż dialogów. Sprytnie łączyłeś swoje fragmenty z fragmentami oryginału. Nie słyszałem zgrzytów na punktach styku. Głośność i synchronizacja z kłapami (chociaż te rzadko są) wydają się ok. Z kolei mam wrażenie, że sama oryginalna ścieżka (albo co bardziej prawdopodobne, film z YT, którego używałeś jako źródła) jest lekko rozsynchronizowana z obrazem. Krótki i ostre odgłosy, np. plusk przy wpadnięciu do wody są odrobinę za późno. Może wypadałoby całość przesunąć odrobinę w stosunku do obrazu?

W sumie póki co największy problem to, że to nie ty nakładałeś efekty na dialogi (o czym dowiedziałem się później). Wiadomo, można dzielić się pracą i kto inny może się tym zajmować, ale dźwiękowiec powinien przynajmniej umieć podstawy, żeby w razie czego móc to zrobić. Większość programów do montażu wideo (no może poza WMM) i każdy DAW zawiera podstawowe efekty (kompresor, equalizer, pogłos, delay), więc nie powinieneś mieć problemu z dostępnością.

Mam mały dylemat (głównie właśnie w związku z tymi efektami), ale inne aspekty są dosyć fajnie zrobione, więc udzielę kredytu zaufania i nadam rangę młodszego dźwiękowca. Idź i udźwiękawiaj :) Nic tak nie uczy, jak po prostu próby i eksperymenty.