Hejka skarbeńku o/
Nie wiem czy to tylko u mnie, ale nagranie jest super ciche, więc i tak będziesz musiała je poprawić na głośniejsze, żeby dobrze brzmiało w banku głosów (kiedy tylko już go ogarniemy, ahaha). Ale pod względem jakości twój mikrofon wcale nie szwankuje, o ile dobrze usłyszałam. Miło grasz głosem, widocznie dobrze się czujesz jako aktoreczka
Jedna rzecz mi tylko zgrzytła, i niech ona będzie dla ciebie przestrogą: słowo "zjazd". Ostatnie "d" nie musi być takie twarde i mocne, w języku potocznym nikt tak mocno go nie przyciska. Wiemy, że "zjast" też nie brzmi jakoś super extra, ale to kwestia brzmienia naturalnie! Zapamiętaj sobie, trzeba znaleźć złoty środek między poprawnością i naturalnością!
No cóż, scenka lektorska to zawsze najgorszy wybór na jaki może paść. Nijak nie pokazuje ona twoich umiejętności aktorski, i na jej podstawie nie mogę cię ocenić. Gdyby istniała rola lektora, taka scena by przeszła, ale mówimy o aktorzeniu, gdzie musisz czasem krzyknąć, czasem posmutac, czasem się pośmiać, pokazać, że wiesz jak bawić się głosem aby brzmiał on dobrze z podłożonym obrazem. Także, nie widziałam tej scenki, nie daję ci terminu poprawkowego, wrzuć do tego samego postu nowy link ze scenką, gdzie faktycznie zagrasz mi jakąś rolę! I daj mi znać, gdy już to zrobisz. Jeżeli będziesz miała problem ze znalezieniem odpowiedniej scenki, napisz do mnie na Discordzie, mogę ci pomóc w poszukiwaniach! A na razie, pozdrawiam i czekam niecierpliwie na nową scenkę!