NanoKarrin - Polska Grupa Dubbingowa

Krasnoludki:
Scenka (The Walking Dead, s08e06):
Jestem typem bardziej spokojnego lektora, niż wariata z ogromem różnych głosów, dlatego wybrałem sobie scenkę raczej pozbawioną mocy emocji, ale osobiście zapadła mi w sercu i dlatego ją wziąłem :>

Powodzonka

Witaj !

Zacznę od tego co napisałeś "Jestem typem bardziej spokojnego lektora, niż wariata z ogromem różnych głosów, dlatego wybrałem sobie scenkę raczej pozbawioną mocy emocji, ale osobiście zapadła mi w sercu i dlatego ją wziąłem :>".

Każdy ale to każdy potrafi w jakiś sposób modulować głoś a dobry aktor musi widzieć jak zagrać "spokojnego lektora" lub "wariata" i dostosować to odpowiednio do sytuacji, już na stracie ograniczasz swój potencjał a wiem że go posiadasz, podstawową bronią aktora jest symulowanie emocji.

Krasnoludki są przeczytane przyzwoicie ale może przecież być o niebo lepiej, spokojne czytanie to coś co potrafi każdy a ty musisz mnie przekonać że nie boisz się mikrofonu ...że czujesz się przed nim swobodnie! Masz mnie przekonać że jak dostaniesz rolę to ją zagrasz a na ten moment nie jestem tego taki pewien.

Co do scenki: Chyba jeszcze się nie spotkałem się z przypadkiem by ktoś podesłał film zamiast animacji, niestety jest to mało przekonujące, niepewność, ostrożność też należy odpowiednio zagrać ..no i ten tytuł filmiku "UdaneMozeNie" Ma być UDANE ! Masz pokazać że zasługujesz na tego aktora. Z uwag technicznych to nie przekonuje mnie jakość twojego mikrofonu a w tle mamy wyraźny głośny szum, chyba wentylatora, trafił się też jakiś pop, następnie zaskrzypiał fotel...tak ...być ...nie może, nagranie musi być perełka inaczej z góry jesteś przekreślony i nieważne jakie boskie umiejętności posiadasz.

Na ten moment nie przyznaje rangi aktora, musisz ogarnąć swój brak pewności siebie przed mikrofonem jak i środowisko w którym nagrywasz, chcesz to odezwij się na Discord a pogadamy o tym.

Pozdrawiam.