NanoKarrin - Polska Grupa Dubbingowa

Witam
Proszę, oto klip z krasnoludkami:

A tutaj moja praca dubbingowa:

(Rzecz jasna, wszystkich bohaterów grałem solo)

Som dosyć długie. Potem guchy skarcił szeptem, powinno być potem gŁuchy streścił szeptem. Nie w okół, tylko wokół. Nie prze oczył, tylko przeoczył. Milczonc. Wszyskich miast. Z reguły jak się kończy mówić tekst, to się nie dziękuje, bo mówiący = dający, to tak poza rekru. Emocjonalnie dość płasko, tempo też takie samo przez całe nagranie. Słychać jak trochę modulujesz zaciskając gardło, nie do końca o to chodzi. W całej wymowie wiersza brakuje jakichś intencji, tzn. po co to mówisz? Do kogo? Jak sobie wymyślisz kontekst, to łatwiej ci będzie brzmieć chociaż trochę naturalnie. W scence gubi się dykcja, bo mówisz trochę szybciej. To nie jest źle, że mówisz szybciej, tylko źle że gubi się dykcja. Nie mam wąpliwości, Anaki Skywalker. W Luke'u pojawiają się przejawy emocji, chociaż to NIEEE nie jest wołaniem, słychać, że masz blokady. Z emisją głosu też średnio, bo jak masz kwestie, które powinny być powiedziane głośniej jak Mam syna, tak jEEEEst! mam syna prędkości światłAAAA! tam gdzie masz caps lock zdzierasz gardło. Morał jest prosty, ćwicz dykcję i poprawny oddech. Rangi nie przyznaję i życzę miłej pracy nad warsztatem