Hejka!
Wybrałem inną scenkę i tym razem nagrałem jedną postać, nie cztery, żeby głos lepiej pasował. Scenariusz oryginalny (Barbara Robaczewska).
Krasnoludki:
Scenka:
Rekrutacja na aktora - Ars Carnis
Moderator: Opiekunowie aktorów
- Ars Carnis
- Posty: 3
- Rejestracja: 13 lut 2020, 20:20
Ostatnio zmieniony 15 lut 2020, 13:15 przez Ars Carnis, łącznie zmieniany 3 razy.
Cześć o/
Ogólnie dziękuje za wzięcie udziału w rekrutacji na aktora. Dobór scenki jest tak naprawdę uzależniony od Ciebie i staramy się dobrać tak scenkę, by pasowała pod Twój głos, czy też pod Twoje predyspozycje. Z tego co pisałeś, to najpierw zajmiemy się scenką, a więc...
-Jeśli chodzi o audio, to staramy się robić tak, by w nie było za głośno przy odsłuchu (Patrz około 0:52), bo dojdzie do tego, że będą powstawały przestery, a w późniejszych etapach montowania będzie to niekorzystna sytuacja dla dźwiękowca itp. W gruncie rzeczy nie słyszałem żadnych szumów, czy "buczenia" w tle.
- Jeśli chodzi o dykcję, w pewnych momentach nie dało się zrozumieć co mówiłeś, co chciałeś przekazać (patrz 0:19 - tu w ogóle nie jestem w stanie stwierdzić co mówisz), chyba że to był "specjalny" zabieg do scenki.
- Przechodząc dalej do modulacji, to słychać, że starasz się dobrać swój głos do postaci, ale w tym przypadku scenka w większej mierze nie pasuje do Twojego głosu (Pomijając tego faceta na początku ). Radziłbym dobierać scenki, z których będzie można ocenić, czy dobrze wcielasz się w postać, czy dobrze oddajesz emocje i wcielasz w tekst uczucia.
A jeśli chodzi o nagranie krasnoludków, to:
- Dykcja: No tu jest o wiele lepiej niż w scence, masz miłą barwę głosu, mówisz przejrzyście i dobrze akcentujesz wypowiedzi. Jedynie tylko tak dla kwintesencji - poćwiczyłbym głoski szczelinowe (moment w którym mówisz "zaś niemowa opowiedział (...)")
- Audio: Tu też w większości wszystko było dobrze, tylko jest jedno ale - mianowicie szumy, które występowały w niektórych momentach, tylko nie wiem , czy to wina tego, że kleiłeś nagrania i źle ustawiłeś, czy raczej mikrofonu, pod koniec na pewno dało się słyszeć szum :<. Moment w którym mówisz "po piąte (...)" słychać wychylające się głoski wybuchowe (tj. p,b,g itd.) - w tym przypadku "p", więc pamiętaj, żeby nie nagrywać zbyt blisko mikrofonu, lub korzystać z wcześniej zrobionego (lub kupionego) pop filtra
- Modulacja: Tu po prostu pojechałeś po wszystkim (w pozytywnym sensie). Najbardziej pasuje do Ciebie głos w około 0:23 i ten na samym końcu. Słychać było emocje w Twoich krasnoludkach, więc co do modulacji nie mam żadnych uwag
Summa Summarum radziłbym (jeśli będzie konieczność) przygotować sobie kolejną scenkę (na zaś) jeśli któryś/-aś z rekruterów stwierdzi, że taka scenka do poprawy będzie konieczna.
Na ten moment mogę tylko życzyć Ci powodzenia w rekrutacji o/
Ogólnie dziękuje za wzięcie udziału w rekrutacji na aktora. Dobór scenki jest tak naprawdę uzależniony od Ciebie i staramy się dobrać tak scenkę, by pasowała pod Twój głos, czy też pod Twoje predyspozycje. Z tego co pisałeś, to najpierw zajmiemy się scenką, a więc...
-Jeśli chodzi o audio, to staramy się robić tak, by w nie było za głośno przy odsłuchu (Patrz około 0:52), bo dojdzie do tego, że będą powstawały przestery, a w późniejszych etapach montowania będzie to niekorzystna sytuacja dla dźwiękowca itp. W gruncie rzeczy nie słyszałem żadnych szumów, czy "buczenia" w tle.
- Jeśli chodzi o dykcję, w pewnych momentach nie dało się zrozumieć co mówiłeś, co chciałeś przekazać (patrz 0:19 - tu w ogóle nie jestem w stanie stwierdzić co mówisz), chyba że to był "specjalny" zabieg do scenki.
- Przechodząc dalej do modulacji, to słychać, że starasz się dobrać swój głos do postaci, ale w tym przypadku scenka w większej mierze nie pasuje do Twojego głosu (Pomijając tego faceta na początku ). Radziłbym dobierać scenki, z których będzie można ocenić, czy dobrze wcielasz się w postać, czy dobrze oddajesz emocje i wcielasz w tekst uczucia.
A jeśli chodzi o nagranie krasnoludków, to:
- Dykcja: No tu jest o wiele lepiej niż w scence, masz miłą barwę głosu, mówisz przejrzyście i dobrze akcentujesz wypowiedzi. Jedynie tylko tak dla kwintesencji - poćwiczyłbym głoski szczelinowe (moment w którym mówisz "zaś niemowa opowiedział (...)")
- Audio: Tu też w większości wszystko było dobrze, tylko jest jedno ale - mianowicie szumy, które występowały w niektórych momentach, tylko nie wiem , czy to wina tego, że kleiłeś nagrania i źle ustawiłeś, czy raczej mikrofonu, pod koniec na pewno dało się słyszeć szum :<. Moment w którym mówisz "po piąte (...)" słychać wychylające się głoski wybuchowe (tj. p,b,g itd.) - w tym przypadku "p", więc pamiętaj, żeby nie nagrywać zbyt blisko mikrofonu, lub korzystać z wcześniej zrobionego (lub kupionego) pop filtra
- Modulacja: Tu po prostu pojechałeś po wszystkim (w pozytywnym sensie). Najbardziej pasuje do Ciebie głos w około 0:23 i ten na samym końcu. Słychać było emocje w Twoich krasnoludkach, więc co do modulacji nie mam żadnych uwag
Summa Summarum radziłbym (jeśli będzie konieczność) przygotować sobie kolejną scenkę (na zaś) jeśli któryś/-aś z rekruterów stwierdzi, że taka scenka do poprawy będzie konieczna.
Na ten moment mogę tylko życzyć Ci powodzenia w rekrutacji o/
“I can’t give you a sure-fire formula for success, but I can give you a
formula for failure: try to please everybody all the time.”
formula for failure: try to please everybody all the time.”
~~ Herbert Bayard Swope
Krasnalów ogólnie nie można się przyczepić, jakość audio jest wystarczająca i pilnujesz dykcji, scenka wypada dużo gorzej, Roronoa już wszystko co ważne napisał.
Zapraszam za miesiąc z "jeszcze lepszymi" krasnalami i poprawioną scenką(tzn. lepiej dobrać postacie pod swój głos by zagrać, bardziej wiarygodnie i naturalnie oraz by krzyki faktycznie były krzykami).
Pozdrawiam.
Zapraszam za miesiąc z "jeszcze lepszymi" krasnalami i poprawioną scenką(tzn. lepiej dobrać postacie pod swój głos by zagrać, bardziej wiarygodnie i naturalnie oraz by krzyki faktycznie były krzykami).
Pozdrawiam.
- Ars Carnis
- Posty: 3
- Rejestracja: 13 lut 2020, 20:20
Roronoa, dzięki za wyczerpujący komentarz!
Prawdę powiedziawszy, nigdy bym nie puścił scenki do publikacji, gdzie ta sama osoba podkłada głos pod cztery postaci o bardzo zbliżonym charakterze. Moim celem był główny bohater - ten z początku, który później przebiera się za tego blondyna. Bez innych postaci jednak nie miało to kompletnie sensu, więc zdecydowałem się zrobić je wszystkie, a do tego możliwie modulowałem im głosy, żeby na potrzeby rekrutacji pokazać większą paletę możliwości i ominąć efekt ataku klonów. Przyznaję, że nie wybrałem najlepszej scenki, a głos do pozostałych był dobrany na siłę. Tyle że nie starałem się robić gotowego projektu.
Przesterów na czystych nagraniach nie było i wszystko mieściło się ładnie na wykresie dźwięku, ale jak pisałem, program odmówił współpracy, więc nie był dobrze wyrównany dźwięk i widocznie po zwiększeniu głośności i złożeniu na siebie nagrań, pojawił się.
Dykcja - dzięki za uwagę - jak się zna tekst, to trudno wysłyszeć, że jest niewyraźnie. Ciężko artykułować wyraźnie, krzycząc z modulacją - muszę nad tym popracować.
Zgodnie z radą - zmieniam scenkę.
Rzeczywiście jest odgłos na końcu - to fotel, nie zauważyłem. Inne mi się nie rzuciły w ucho. Pop filtr niestety sprawy nie rozwiązuje z wybuchowymi, ale może inne ułożenie mikrofonu pomoże.
Eden, wstawiam nową scenkę w pierwszym poście już teraz. Jeśli wymagany jest miesiąc przerwy, cóż, poczekam - za miesiąc i tak nagrałbym praktycznie tak samo.
Prawdę powiedziawszy, nigdy bym nie puścił scenki do publikacji, gdzie ta sama osoba podkłada głos pod cztery postaci o bardzo zbliżonym charakterze. Moim celem był główny bohater - ten z początku, który później przebiera się za tego blondyna. Bez innych postaci jednak nie miało to kompletnie sensu, więc zdecydowałem się zrobić je wszystkie, a do tego możliwie modulowałem im głosy, żeby na potrzeby rekrutacji pokazać większą paletę możliwości i ominąć efekt ataku klonów. Przyznaję, że nie wybrałem najlepszej scenki, a głos do pozostałych był dobrany na siłę. Tyle że nie starałem się robić gotowego projektu.
Przesterów na czystych nagraniach nie było i wszystko mieściło się ładnie na wykresie dźwięku, ale jak pisałem, program odmówił współpracy, więc nie był dobrze wyrównany dźwięk i widocznie po zwiększeniu głośności i złożeniu na siebie nagrań, pojawił się.
Dykcja - dzięki za uwagę - jak się zna tekst, to trudno wysłyszeć, że jest niewyraźnie. Ciężko artykułować wyraźnie, krzycząc z modulacją - muszę nad tym popracować.
Zgodnie z radą - zmieniam scenkę.
Rzeczywiście jest odgłos na końcu - to fotel, nie zauważyłem. Inne mi się nie rzuciły w ucho. Pop filtr niestety sprawy nie rozwiązuje z wybuchowymi, ale może inne ułożenie mikrofonu pomoże.
Eden, wstawiam nową scenkę w pierwszym poście już teraz. Jeśli wymagany jest miesiąc przerwy, cóż, poczekam - za miesiąc i tak nagrałbym praktycznie tak samo.
o/
Mam nadzieję, że przyjdziesz do nas z takim samym zapałem do pracy z jakim przyszedłeś tutaj za pierwszym razem. Liczę na to, że wszystkie porady jakie Ci udzieliłem weźmiesz sobie do serca i poprawić to o czym było mówione. Ważne jest to, żeby się nie poddawać!
Z naszej strony pozostało tylko czekać ma efekty końcowe, wiec z niecierpliwością będziemy wypatrywać Twojej kolejnej rekrutacji. Jeśli miałbyś jakieś pytania odnośnie czegokolwiek, napisz do mnie na pw, bądź przyjdź na discorda.
Powodzenia, widzimy się za miesiąc!
Mam nadzieję, że przyjdziesz do nas z takim samym zapałem do pracy z jakim przyszedłeś tutaj za pierwszym razem. Liczę na to, że wszystkie porady jakie Ci udzieliłem weźmiesz sobie do serca i poprawić to o czym było mówione. Ważne jest to, żeby się nie poddawać!
Z naszej strony pozostało tylko czekać ma efekty końcowe, wiec z niecierpliwością będziemy wypatrywać Twojej kolejnej rekrutacji. Jeśli miałbyś jakieś pytania odnośnie czegokolwiek, napisz do mnie na pw, bądź przyjdź na discorda.
Powodzenia, widzimy się za miesiąc!
“I can’t give you a sure-fire formula for success, but I can give you a
formula for failure: try to please everybody all the time.”
formula for failure: try to please everybody all the time.”
~~ Herbert Bayard Swope
- Ars Carnis
- Posty: 3
- Rejestracja: 13 lut 2020, 20:20
Tak, uważam, że w ciągu miesiąca nie podniosę swoich umiejętności na tyle, żeby było to zauważalne przy rekrutacji. Mogę popracować więcej nad nagraniem - to kwestia godzin, nie miesięcy. Zauważalnie podnieść umiejętności ogółem można w dłuższym przedziale czasu. Chyba że uważasz, że kompletnie bełkocę, mówię jak kłoda i nagrywam się zgniłym kartoflem - wtedy miesiąc mógłby zrobić znaczną różnicę. Ewentualnie można iść do szkoły aktorskiej - również wówczas miesiąc codziennych ćwiczeń pod okiem specjalistów daje widoczne efekty.
Nie przychodzę tu jako petent, tylko wysuwam propozycję współpracy, ale może mam złe podejście. I masz rację - dubbing to wymagające zajęcie, a ja uznałem to za zwykłe hobby. Obawiam się, że nie mogę sobie pozwolić na coś tak zajmującego w dłuższej perspektywie. Pomyliłem się.
Dzięki, Roronoa, za miłe słowa i porady - będę pamiętać, na co zwracać uwagę. Jednak raczej nie będziemy mieć okazji współpracować - i nie, nie poddaję się - mam inne priorytety.
Powodzenia z projektami, bo robicie fajne rzeczy! I regularnych postępów, oczywiście. :>
Nie przychodzę tu jako petent, tylko wysuwam propozycję współpracy, ale może mam złe podejście. I masz rację - dubbing to wymagające zajęcie, a ja uznałem to za zwykłe hobby. Obawiam się, że nie mogę sobie pozwolić na coś tak zajmującego w dłuższej perspektywie. Pomyliłem się.
Dzięki, Roronoa, za miłe słowa i porady - będę pamiętać, na co zwracać uwagę. Jednak raczej nie będziemy mieć okazji współpracować - i nie, nie poddaję się - mam inne priorytety.
Powodzenia z projektami, bo robicie fajne rzeczy! I regularnych postępów, oczywiście. :>
o/
Nie chodzi o to, czy przyjdziesz za 2,3 tygodnie, miesiące, lata, ale ważne jest to by ćwiczyć, jak nie przy tej scence, to przy innej, nagrać się do kilku scenek i porównać *for yourself* gdzie lepiej brzmisz.
Z doświadczenia wiem, że "utożsamianie" się z postaciami z kreskówek, naśladownictwo ich daje wiele różnych efektów, czasem i nawet opłaca się robić bardzo durne rzeczy, by dobrze coś wyszło xD
To jednak jest Twoja decyzja czy wrócisz do nas z kolejnymi plikami rekrutacyjnymi, czy też nie. A nóż się uda ^^. Przemyśl to i daj znać za jakiś czas o/
Nie chodzi o to, czy przyjdziesz za 2,3 tygodnie, miesiące, lata, ale ważne jest to by ćwiczyć, jak nie przy tej scence, to przy innej, nagrać się do kilku scenek i porównać *for yourself* gdzie lepiej brzmisz.
Z doświadczenia wiem, że "utożsamianie" się z postaciami z kreskówek, naśladownictwo ich daje wiele różnych efektów, czasem i nawet opłaca się robić bardzo durne rzeczy, by dobrze coś wyszło xD
To jednak jest Twoja decyzja czy wrócisz do nas z kolejnymi plikami rekrutacyjnymi, czy też nie. A nóż się uda ^^. Przemyśl to i daj znać za jakiś czas o/
“I can’t give you a sure-fire formula for success, but I can give you a
formula for failure: try to please everybody all the time.”
formula for failure: try to please everybody all the time.”
~~ Herbert Bayard Swope