Cześć!
Fandubbing już od jakiegoś czasu chodził mi po głowie, a i parę osób mi to sugerowało, więc podjąłem wyzwanie . To mój pierwszy montaż, tak że mam nadzieję, że z kłapami nie ma tragedii .
Link do krasnoludków: Link do scenki: Czym nagrywałeś/nagrywałaś swój głos (nazwa mikrofonu): MKIT-USB
Szkoda, że co druga modulacja na Krasnalach była taka sama, ale na twoje szczęście, jako całokształt, wiersz jest całkiem okej? Zastanawia mnie tylko ten mikrofon, nie jest on z dolnej półki, a brzmi jakby był. Może to odszumieniu będzie się to lepiej prezentować, ale ja się tym nie zajmuję, więc tego nie sprawdzę. Także, kwestia mikrofonu zostaje odsunięta i będę udawać, że nic nie słyszałam.
Co do scenki:
Shrek niestety, nie brzmi tak sassy i miło, jak powinien. Brzmi po prostu jakby był wielki i głupi. Modulacja, której użyłeś, ewidentnie nie służy podkreśleniu zalet postaci, a wręcz przeciwnie, zmienia ją w coś, czym nie jest. Poza tym, emocje są tłumione, mówisz pompatycznie, jakbyś wygłaszał orędzie do narodu. A scenka, którą mi przedstawiasz, to zwyczajna pogawędka dwójki ludzi.
Rumpel nie brzmi wcale lepiej, fakt, nadałeś mu już trochę odpowiedniejszych cech, słychać w głosie taką cwaną nutkę, ale nie jest ona na tyle podkreślona, na ile powinna być.
Głównym problemem u ciebie jak brak naturalności w nagraniach. Musisz zacząć trenować naśladowanie postaci, a raczej wcielanie się w nią. Zwracaj uwagę na kwestie, co chcesz przekazać, na emocje, które masz wykreować.
A na razie, niestety, bez rangi. Pozdrawiam!