Jaki masz mikrofon: Novox nc-1
Krasnoludki:
Scenka:
Rekrutacja na aktora
Moderator: Opiekunowie aktorów
Siema!!
Dykcja w Krasnalach jest okej (czasami zanikały ci tylko końcówki, np. mias(t), nie wiem czy to może też nie jest wina mikrofonu, ale pilnuj o tym, aby te końcówki były), ale zabrakło interpretacji wiersza. Był jedynie przeczytany na jednym głosie, a trochę nie o to tu chodziło.
Scenka jest całkiem fajna. Rick był zagrany świetnie, jedyne do czego bym się przyczepiła, to dykcja. Wiadomo, Rick w tej scenie pijacko bełkocze, ale nawet taki bełkot musi być zrozumiały dla widza, szczególnie, gdy postacie prowadzą dialog, a Morty tutaj nie wykazuje oznak, że nie rozumie swojego dziadka. Także, tutaj bym dopilnowała na twoim miejscu tego, aby kwestie były w stu procentach zrozumiałe. Ty wiesz co powiedziałeś, bo to nagrywałeś, ale czy widz będzie wiedział? Musisz o tym pamiętać.
Morty był znowu super zrozumiały, jednak tutaj bym miała obiekcje co do sposobu zagrania niektórych kwestii. Tutaj są momenty, gdy Morty już się troszkę na Ricka wścieka, i te kwestie powinny wybrzmieć poprzez krzyk, a ty cały czas dusiłeś głos. Nie wiem, czy to nie wina trudnej modulacji, która trochę ogranicza aktora, ale to ty wybrałeś scenkę
Mimo wszystko, dam ci kredyt zaufania, w najgorszym razie się na tym przejadę. Dostaniesz rangę Aktora, ale pamiętaj o tych rzeczach, które ci napisałam: 1) dykcja 2) nie duś głosu. A póki co, zajrzyj do castingów NK, może znajdziesz tam coś dla siebie, i baw się dobrze!
Pozdrawiam!
Dykcja w Krasnalach jest okej (czasami zanikały ci tylko końcówki, np. mias(t), nie wiem czy to może też nie jest wina mikrofonu, ale pilnuj o tym, aby te końcówki były), ale zabrakło interpretacji wiersza. Był jedynie przeczytany na jednym głosie, a trochę nie o to tu chodziło.
Scenka jest całkiem fajna. Rick był zagrany świetnie, jedyne do czego bym się przyczepiła, to dykcja. Wiadomo, Rick w tej scenie pijacko bełkocze, ale nawet taki bełkot musi być zrozumiały dla widza, szczególnie, gdy postacie prowadzą dialog, a Morty tutaj nie wykazuje oznak, że nie rozumie swojego dziadka. Także, tutaj bym dopilnowała na twoim miejscu tego, aby kwestie były w stu procentach zrozumiałe. Ty wiesz co powiedziałeś, bo to nagrywałeś, ale czy widz będzie wiedział? Musisz o tym pamiętać.
Morty był znowu super zrozumiały, jednak tutaj bym miała obiekcje co do sposobu zagrania niektórych kwestii. Tutaj są momenty, gdy Morty już się troszkę na Ricka wścieka, i te kwestie powinny wybrzmieć poprzez krzyk, a ty cały czas dusiłeś głos. Nie wiem, czy to nie wina trudnej modulacji, która trochę ogranicza aktora, ale to ty wybrałeś scenkę
Mimo wszystko, dam ci kredyt zaufania, w najgorszym razie się na tym przejadę. Dostaniesz rangę Aktora, ale pamiętaj o tych rzeczach, które ci napisałam: 1) dykcja 2) nie duś głosu. A póki co, zajrzyj do castingów NK, może znajdziesz tam coś dla siebie, i baw się dobrze!
Pozdrawiam!