Discord: Nayoru#9124
mikrofon: Samson C01UPRO
Krasnoludki:
Scenka:
Rekrutacja na aktora 2
Moderator: Opiekunowie aktorów
Siemka!
"piersze", "zimujom", plus dziwne zaciąganie, jakbyś pochodziła z Kresów, no offence, jeżeli tak faktycznie jest. A jeżeli nie, to należy z tym skończyć, bo to do niczego dobrego nie prowadzi. Generalnie, dykcja - pilnuj się jej, ćwicz ją, przed każdym nagrywaniem rozruszaj aparat mowy. Krasnale generalnie są troszkę nienaturalne, modulujesz głos, ale średnio mi się podoba, w którą stronę idzie ta modulacja. Poszłabym raczej w takie klasyki - głos dziecięcy, dorosły, chrapliwy, etc. Ale to tylko subiektywna opinia.
W scence znowu pojawia się ten sam problem co w Krasnalach - miękkie "ź" i "ć". Sama scenka jest troszkę za długa, i za mało się w niej dzieje. 0:36 - to powinien być odgłos zadyszki spowodowanej biegiem, a nie śmiech pod nosem, postać ewidentnie nie ma powodów do śmiechu.
Generalnie proponuję ci ćwiczyć dykcję, pamiętać o nagrywaniu onomatopei (biorąc anime na rekrutację warto pamiętać, że Japończycy wpieprzą onomatopeje literalnie wszędzie) i ćwiczyć odgrywanie postaci. Przyglądaj się postaciom i ich charakterom, wczuwaj się w to, co ty byś zrobiła, gdybyś była odgrywaną postacią, i wracaj za miesiąc. Tym razem jednak skróć scenkę do minimum (1,5 minuty to możliwie najlepszy czas) i pokaż swój progress. A póki co, bez rangi.
Pozdrawiam!
"piersze", "zimujom", plus dziwne zaciąganie, jakbyś pochodziła z Kresów, no offence, jeżeli tak faktycznie jest. A jeżeli nie, to należy z tym skończyć, bo to do niczego dobrego nie prowadzi. Generalnie, dykcja - pilnuj się jej, ćwicz ją, przed każdym nagrywaniem rozruszaj aparat mowy. Krasnale generalnie są troszkę nienaturalne, modulujesz głos, ale średnio mi się podoba, w którą stronę idzie ta modulacja. Poszłabym raczej w takie klasyki - głos dziecięcy, dorosły, chrapliwy, etc. Ale to tylko subiektywna opinia.
W scence znowu pojawia się ten sam problem co w Krasnalach - miękkie "ź" i "ć". Sama scenka jest troszkę za długa, i za mało się w niej dzieje. 0:36 - to powinien być odgłos zadyszki spowodowanej biegiem, a nie śmiech pod nosem, postać ewidentnie nie ma powodów do śmiechu.
Generalnie proponuję ci ćwiczyć dykcję, pamiętać o nagrywaniu onomatopei (biorąc anime na rekrutację warto pamiętać, że Japończycy wpieprzą onomatopeje literalnie wszędzie) i ćwiczyć odgrywanie postaci. Przyglądaj się postaciom i ich charakterom, wczuwaj się w to, co ty byś zrobiła, gdybyś była odgrywaną postacią, i wracaj za miesiąc. Tym razem jednak skróć scenkę do minimum (1,5 minuty to możliwie najlepszy czas) i pokaż swój progress. A póki co, bez rangi.
Pozdrawiam!