Rekrutacja na aktora 3

[archiwum]

Moderator: Opiekunowie aktorów

Tomasz.Kostewicz

Posty: 6
Rejestracja: 26 maja 2020, 18:09

DiscordID: Tomasz.Kostewicz
Jaki masz mikrofon: Boya M1
Krasnoludki:
Scenka:

Witam po raz trzeci!
Mam nadzieje, że będzie słyszalny progres względem ostatniego razu :D
W scence postanowiłem się wcielić w Hadesa z filmu Hercules z roku 1997.

Poniżej moje dwie poprzednie rekurtacje:

viewtopic.php?p=9726#p9726

viewtopic.php?f=4&t=2822
Awatar użytkownika
Alisun

Aktor

Dialogista (młodszy)

Posty: 213
Rejestracja: 24 sie 2017, 00:34

Hej.

Jest progres. Jednak dalej Twoje nagrania są jak sinusoida. W jednym miejscu przedobrzasz, np. akcentując przesadnie wszystkie "ą" i "ę", w drugim - zapominasz się i przestajesz pilnować dykcji zwłaszcza w momentach, gdzie są zbitki sycząco-szumiące z "s" i "sz", a w jeszcze innym jest w porządku. Jednak nie powinno to tak wyglądać. Wpadki w dykcji mogą się zdarzać. Jednak drobne, które wystarczy, że nagrasz kwestię jeszcze raz i nie będzie problemu. Tutaj jest ich jednak za dużo. Słychać, że pilnujesz tej dykcji, ale ma to swoje plusy i minusy. Dobrze, że masz świadomość, że powinieneś to robić, ale nie powinno być to słyszalne na nagraniu. Przy ćwiczeniach i/lub rozgrzewce aparatu mowy można specjalnie wszystko przedobrzać na siłę, żeby się lepiej wszystko rozgrzało. Natomiast na końcowych nagraniach Twoja dykcja powinna brzmieć naturalnie, a nie na wymuszoną. Nie powinieneś się zmuszać do trzymania dykcji podczas nagrywania. Ona powinna po prostu być. Ewentualnie z tyłu głowy powinieneś mieć ją na uwadze podczas nagrywania lub sprawdzania swoich nagrań.

Modulacje nosowe Ci w tym również nie pomagają. Zmiany głosy z wyższych na niższych i vice versa były bardzo fajne oraz dykcja na tym nie cierpiała, a wręcz czasem zyskiwała. Jednak przy praktycznie wszystkich modulacjach, gdzie brzmiałeś jakby postać była zakatarzona, to już nie wychodziło na dobre.

W scence, tak jak wspomniała przy poprzedniej rekrutacji Aloes, wciąż ważniejsze jest dla Ciebie dopasowanie się w ruch ust postaci niż dykcja, a powinno być odwrotnie. Nic się nie stanie, jeśli gdzieś Twój głos nie będzie współgrać z obrazem. Dobrze dobrałeś swoją barwę głosu do Hadesa. :) Jednak we fragmentach, gdzie on przyspiesza, to Twoja dykcja się gubi. I znowu pojawia się sinusoida jak w "Kransoludkach". Tym razem zależna od prędkości mówienia Hadesa, a nie powinno tak być. Twoja dykcja powinna być na tak samo dobrym poziomie przy szybszych wypowiedziach jak tych wolniejszych.

Kolejną sprawą jest jakość Twojego sprzętu. Sądzę, że Twój mikrofon jest częściowo współwinny problemowi opisanemu wyżej. Na żywo prawdopodobnie masz lepszą dykcję niż na nagraniach, które podsyłasz. Jednak Twój mikrofon zniekształca Ci trochę głos, przez co brzmisz jakbyś mówił przez puszkę. Samo to utrudnia odbiór. Oczywiście, to nie jest jedyny winowajca i też powinieneś popracować nad dykcją, ale sądzę, że gdybyś zaopatrzył się w jakiś lepszy mikrofon niż posiadasz obecnie, to Twój głos byłoby lepiej i wyraźniej słychać, a co za tym idzie słyszalna na nagraniach dykcja poprawiłaby się chociaż od strony sprzętowej. :D Ewentualnie możesz też pobawić się ustawieniami, bo to może być ich wina, a nie samego sprzętu.

Na ten moment nie mogę przyznać Ci rangi. Koniecznie wciąż ćwicz dykcję oraz przemyśl sprawę mikrofonu. O emocjach na razie się nie rozpisuję, bo podstawy masz w porządku, ale kolejność w jakiej powinno się opanować umiejętności aktorskie to:
1. Dykcja
2. Emocje
3. Dopasowanie do obrazu
Tak że jak opanujesz punkt pierwszy, to będzie można się skupić na dwóch pozostałych. ;) Najwcześniej możesz podejść do kolejnej rekrutacji za miesiąc. Jednak jeśli stwierdzisz, że potrzebujesz więcej czasu, to możesz przyjść później. Nikt nie pogania, rekrutacja nie ucieknie, a lepiej dłużej popracować i wrócić z porządnie wypracowanym postępem niż zgłosić się byle szybciej i zaprezentować podobny poziom do poprzedniego.

Powodzenia w dalszych ćwiczeniach i mam nadzieję, że do zobaczenia ponownie z jakiś czas! o/
Zablokowany