DiscordID: ManialZer0#3769
Mikrofon: MK-F100TL
Krasnoludki:
Scenka:
Hejka Kamil jestem to jest moja druga próba scenka pochodzi z dubbingu nad którym pracuję z kilkoma osobami.
Od ostatniego razu zakupiłem pop-filtr oraz stojak na mikrofon. Mam nadzieje że się spodoba ;D
Poprzednia rekrutacja
viewtopic.php?f=4&t=2355&p=8070#p8070
Rekrutacja na aktora - Maniak [Podejście 2]
Moderator: Opiekunowie aktorów
Witam! o/
Cieszę się, że zdecydowałeś się rekrutować do Nanokarrin. Niniejszym przejdę od razu do oceny:
Krasnoludki:
Na pierwszy ogień lecą głoski wybuchowe - momentami dają się we znaki, tak samo pociągnięcia nosem, czy też odgłosy oddychania. Jeśli nagrywasz "ciągiem", to zadbaj, żeby mikrofon nie zbierał szumów, czy też właśnie innych mankamentów, jakimi są właśnie różne stuknięcia, czy też dźwięki, które Ty sam robisz/wydajesz. Sugeruje też kończyć nagrywanie gdzie się pomylimy w tekście i po prostu dograć brakujący element jeszcze raz.
Na + zabawa głosem (modulacja) i tak samo emocje, które starałeś się dobrać do postaci występujących w wierszu.
Scenka:
Tu natomiast kuleje dykcja, jest wiele momentów, gdzie występują "zbitki sylabowe". Zjadasz niektóre końcówki np. "wszysko" itp. Jest tutaj za głośno (i bardzo słyszalne szumy) i coś się stało z Twoim mikrofonem, że ten dźwięk jest... płytki? Pusty w środku. Modulacja tutaj troszkę słabiej niż w krasnoludkach, emocje raczej względem ogółu na tym samym poziomie.
I co tu zrobić z Tobą.... Popraw scenkę, wybierz inną scenkę w której zawrzesz wszystkie porady, których Ci udzieliłem powyżej. No i popraw jakość mikrofonu.
Masz czas do 12 lutego. czyli takie 2 tygodnie.
Powodzenia! o/
Cieszę się, że zdecydowałeś się rekrutować do Nanokarrin. Niniejszym przejdę od razu do oceny:
Krasnoludki:
Na pierwszy ogień lecą głoski wybuchowe - momentami dają się we znaki, tak samo pociągnięcia nosem, czy też odgłosy oddychania. Jeśli nagrywasz "ciągiem", to zadbaj, żeby mikrofon nie zbierał szumów, czy też właśnie innych mankamentów, jakimi są właśnie różne stuknięcia, czy też dźwięki, które Ty sam robisz/wydajesz. Sugeruje też kończyć nagrywanie gdzie się pomylimy w tekście i po prostu dograć brakujący element jeszcze raz.
Na + zabawa głosem (modulacja) i tak samo emocje, które starałeś się dobrać do postaci występujących w wierszu.
Scenka:
Tu natomiast kuleje dykcja, jest wiele momentów, gdzie występują "zbitki sylabowe". Zjadasz niektóre końcówki np. "wszysko" itp. Jest tutaj za głośno (i bardzo słyszalne szumy) i coś się stało z Twoim mikrofonem, że ten dźwięk jest... płytki? Pusty w środku. Modulacja tutaj troszkę słabiej niż w krasnoludkach, emocje raczej względem ogółu na tym samym poziomie.
I co tu zrobić z Tobą.... Popraw scenkę, wybierz inną scenkę w której zawrzesz wszystkie porady, których Ci udzieliłem powyżej. No i popraw jakość mikrofonu.
Masz czas do 12 lutego. czyli takie 2 tygodnie.
Powodzenia! o/
“I can’t give you a sure-fire formula for success, but I can give you a
formula for failure: try to please everybody all the time.”
formula for failure: try to please everybody all the time.”
~~ Herbert Bayard Swope
A możesz mi powiedzieć czy w poprzedniej rekrutacji też jest problem z "płytkim" dźwiękiem? Bo używam tego samego sprzętu i jestem ciekaw czy ten problem był już wcześniej
Faktycznie nie zauważyłem, że powiedziałem wszysko zamiast wszystko
Faktycznie nie zauważyłem, że powiedziałem wszysko zamiast wszystko
<wstaw coś zabawnego tutaj>
Nie słychać już takich szumów, natomiast w połowie są jakieś dziwne "stukania"(?). Trochę SZYBKO zajęła Ci poprawa tego o czym pisałem. Specjalnie dałem Tobie 2 tygodnie byś posiedział nad tym, popróbował. Nadal kuleje dykcja.
Zapraszam za miesiąc na rekrutację. Powodzenia! o/
Zapraszam za miesiąc na rekrutację. Powodzenia! o/
“I can’t give you a sure-fire formula for success, but I can give you a
formula for failure: try to please everybody all the time.”
formula for failure: try to please everybody all the time.”
~~ Herbert Bayard Swope