DiscordID: Lucypheria
Jaki masz mikrofon: Studio Projects B1
Krasnoludki:
Scenka:
Rekrutacja na aktora
Moderator: Opiekunowie aktorów
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 11 kwie 2021, 08:11
Ostatnio zmieniony 11 kwie 2021, 10:57 przez Lucypheria, łącznie zmieniany 1 raz.
Serwus!
Krasnale są spoko, dobra dykcja i ładny pokaz umiejętności modulacji, przejdźmy więc do scenki.
Zacznijmy od tego, że jak gramy dwie postacie, to nagrywamy je na dwóch oddzielnych ścieżkach. Tym większy miałam problem w rozróżnieniu momentami gdzie kończy się kwestia danej postaci ponieważ były one zagrane tym samym głosem i praktycznie tym samym tonem. Roszpunka powinna mieć więcej energii, więcej takiego młodzieńczego zaufania. Matka zaś fajnie by było jakby była zagrana dolnymi rejestrami, a do tego powinna brzmieć bardziej sarkastycznie i tak na poły źle - jest ona o tyle fajnie wykreowaną postacią, że mimo iż ma być niby tą dobrą w oczach Roszpunki, to cały czas brzmi jak villain. U ciebie brzmiała co najmniej niemrawo.
Podsumowując - potrzebujesz jeszcze troszeczkę czasu aby oswoić się z mikrofonem, on nie gryzie, możesz mówić do niego nieco głośniej. Musisz też nauczyć się nieco lepiej wczuwać się w grane postacie, zrozum intencje jakie nimi kierują i spróbuj postawić się na ich miejscu, okiełznać ich charakter. Podejdź do rekrutacji jeszcze raz, za miesiąc, bo potencjał już masz.
Pozdrawiam!
Krasnale są spoko, dobra dykcja i ładny pokaz umiejętności modulacji, przejdźmy więc do scenki.
Zacznijmy od tego, że jak gramy dwie postacie, to nagrywamy je na dwóch oddzielnych ścieżkach. Tym większy miałam problem w rozróżnieniu momentami gdzie kończy się kwestia danej postaci ponieważ były one zagrane tym samym głosem i praktycznie tym samym tonem. Roszpunka powinna mieć więcej energii, więcej takiego młodzieńczego zaufania. Matka zaś fajnie by było jakby była zagrana dolnymi rejestrami, a do tego powinna brzmieć bardziej sarkastycznie i tak na poły źle - jest ona o tyle fajnie wykreowaną postacią, że mimo iż ma być niby tą dobrą w oczach Roszpunki, to cały czas brzmi jak villain. U ciebie brzmiała co najmniej niemrawo.
Podsumowując - potrzebujesz jeszcze troszeczkę czasu aby oswoić się z mikrofonem, on nie gryzie, możesz mówić do niego nieco głośniej. Musisz też nauczyć się nieco lepiej wczuwać się w grane postacie, zrozum intencje jakie nimi kierują i spróbuj postawić się na ich miejscu, okiełznać ich charakter. Podejdź do rekrutacji jeszcze raz, za miesiąc, bo potencjał już masz.
Pozdrawiam!