Cześć kochani
chciałbym Was zapytać jakie macie sposoby wyrównywanie głośności efektów dźwiękowych/nagrań fandubberów/soundtracków itp. żeby wszystko ze sobą ładnie w scence współgrało? W jakich programach to robicie czy są do tego jakieś specjalne funkcje? Ja zazwyczaj robiłem to w vegasie (czasem z małą pomocą audacity) na sam słuch, ręcznie podbijałem lub obniżałem głośność wybranych fragmentów, tyle że nie było to zbyt wygodne, zajmowało dość dużo czasu, a efekt był raczej przeciętny i zawsze byłem ciekawy czy są na to jakieś lepsze sposoby? Może i głupie pytanie ale musiałem je zadać
Montaż - wyrównywanie głośności
W skali makro staraj się żeby na danej ścieżce nagrania były adekwatnej głośności, wtedy możesz decydować o balansie głośności zmieniając poziom całej ścieżki. Jeśli dostajesz bardzo różne nagrania nadal może to wymagać ręcznej korekcji ich poziomu. W skali mikro możesz, a nawet powinieneś, używać kompresora. Kompresor przycisza głośne fragmenty w efekcie wyrównując dynamikę nagrań. Co do programów; ja używam Reapera i jest to dobry wybór na windowsach. Na OS X będziesz pewnie chciał sprawdzić Logica. Od nas z grupy dużo ludzi używa Adobe Audition, ale to dlatego, że nie wiedzą co robią