Kpop - Tytuł: Without you
Link do oryginału:
Link do dema: https://uploadfile.pl/pokaz/1643707---cgll.html
- [+] Rozwiń
- Zastanów się chociaż raz
Co czuje drzewo wśród traw
Zostawione sobie
Zapomniane od wielu lat
Wrażenie mam, że i ja
Zamykam się na ten świat
Tracę swą nadzieję
Tułam się nie widząc już barw
Nie rozumiem bardzo wielu spraw
Na szczęście nie mam jakichkolwiek szans
Bez ciebie mój świat sypie się
Chwyć moją dłoń i nie puszczaj bo
Chcę cię całować, przytulać i kochać
W moim sercu jest dziura
Kiedy znów jakaś kłótnia wrze
Bez ciebie mi źle, więc zrozum to, że
Moim jedynym najskrytszym marzeniem
Jest to abyś wrócił tu
Can’t live without you
Sił coraz mniej w ciele mam
W cierpieniu tkwię całkiem sam
Mimo tylu starań
Ból zasłonił cel moich działań
To twoje ciepło uspokaja mnie
To twój głos sprawia, że złość znika wnet
I need you
I need you
Chwyć moją dłoń i nie puszczaj bo
Chcę cię całować, przytulać i kochać
W moim sercu jest dziura
Kiedy znów jakaś kłótnia wrze
Bez ciebie mi źle, więc zrozum to, że
Moim jedynym najskrytszym marzeniem
Jest to abyś wrócił tu
Can’t live without you
Zostawiasz mnie znów
Już nie wiem jakich mogę użyć tu słów
Samotnie będzie trudno przeżyć mi
Wiedz jednak, że bardzo to boli
Wierzę w naszą wspólną przyszłość
Wierzę w nasz lepszy czas
Nie jest dla mnie ważna
liczba tych wszystkich lat
Błąkam się
Już nie wiem co z sobą zrobić
Błagam wróć!!
Chwyć moją dłoń i nie puszczaj bo
Chcę cię całować, przytulać i kochać
W moim sercu jest dziura
Kiedy znów jakaś kłótnia wrze
Bez ciebie mi źle, więc zrozum to, że
Moim jedynym najskrytszym marzeniem
Jest to abyś wrócił tu
Can’t live without you
Anime - Tytuł: Time Eater
Link do oryginału:
Link do dema:
- [+] Rozwiń
- W ludzkim życiu musi nadejść kiedyś taki czas
W którym każdy dzień w kalendarzu staje się taki sam
Pomimo ciepła które dostaję od rodziny tak
Czuję jak oddech śmierci stale pieści mi mój kark
Nic poza ciszą oraz ciemnością już nie doświadczam w śnie
Im dłużej żyję, dłużej oddycham tym bardziej cierpię
Z każdą minutą która mi mija w tę bezsenną noc
Coraz mi trudniej wrócić do mych marzeń i pragnień
Nie dostrzegam sensu w tym by wciąż ciągnąć żywot bez choć cienia radości
Wszystko w pełni już obrzydło mi, teraz mam pewność, że nie trzyma mnie tutaj nic
Nic mi już nie mów, daj mi już spokój, przestań zamartwiać się
Jestem stanowczy, mam wizję na przyszłość i już nie zmienię jej
Ilość twych myśli wręcz błyskawicznie powiększyła się
Chcę byś je zmienił w kule i wystrzelił je we mnie
Gdy trafisz w moje ramię 7 punktów masz na koncie
Kiedy trafisz w serce suma dwoi się
Jeśli trafisz w twarz to już wygrywasz tę zabawę
Pociągnij w mig za spust i mój zatrzymaj świat
Jakiś czas temu stało się coś co bardzo wstrząsnęło mną
Mój ukochany przyjaciel z dzieciństwa nieśmiało mi podał dłoń
Gdy ją ścisnąłem on się uśmiechnął i powiedział mi
Że jego czas się kończy, lecz mam nie płakać za nim
Śmierć chce bym z nią oswoiła się, wciąż mnie zaprasza do swojego królestwa
Odliczyłam już potrzebne dni, aby z wszystkimi się godnie pożegnać
Na każdego kiedyś przyjdzie czas niezależnie od marzeń i wieku
Każdy kiedyś ujrzy tamten świat, nikt mieć nie będzie powrotnego biletu
Każdy jest kukiełką którą zły kieruje los
Nikt tu nie przewidzi co nam da kolejny rok