Hej, pierwszy raz mam okazję sprawdzać komuś rekrutację i mam nadzieję, że uda mi się wszystko poprawnie wypunktować
Po pierwsze, dobrze że dałeś demo, bo widać, że lubisz dodawać sylaby, których w oryginale nie ma (poza demem warto też zaznaczyć to jakoś w tekście, tak by wokalista miał świadomość, że dany fragment należy zaśpiewać inaczej, np komentarzem w google docu). Samo to nie jest problemem, o ile fragment jest dalej śpiewalny, ale już w drugiej linijce tekstu do Re:Zero mocno z tym przesadziłeś - dodanie jednej-czasem dwóch sylab w danym fragmencie może ujść, ale u Ciebie wokalistka w demie musiała zauważalnie przyspieszyć, żeby móc się wyrobić.
Pomijając tę kwestię, to całkiem dobrze poszło Ci zachowanie linii melicznej oryginału, choć w paru miejscach zdarzały się błędy w akcentach (np końcówka tekstu w Re:Zero), czy niezachowane pauzy ("zobaczę słoń | ca blask" w FMA), ale nad tym da się popracować. Na pewno zabrakło w obu tekstach rymów, nie mówiąc o jakiejś strukturze rytmicznej (myślę, że w tym pomogłoby Ci bardziej przemyślane rozłożenie wersów w tekście, by lepiej odzwierciedlały pauzy w oryginale).
Głównym problemem jaki daje się we znaki w obu tekstach jest częsty brak związku przyczynowo-skutkowego między kolejnymi wersami / fragmentami. Kilka przykładów tego o co mi chodzi:
- "Uciec chcę, jeśli więc mylę się" - "więc" nie pasuje tu jako spójnik, bardziej odpowiednie byłoby np "jednak"
- " jeśli więc mylę się uświadom w tym mnie. | Nie wiem czy jestem tak silna, by życ z tym." - skoro podmiot nie wie czy jest w stanie żyć z faktem, że się myli, to czemu prosi adresata, by ją o tym uświadomił?
Tego typu pytań rodziło się w mojej głowie przy czytaniu Twoich tekstów więcej i wydaje mi się, że może to wynikać z tego, że za bardzo próbujesz przenosić bezpośrednio frazy z oryginalnego tekstu (lub jego tłumaczeń, które same w sobie często bywają zawodne). Sugerowałbym przed zaczęciem pisania zastanowić się nad ogólnym wydźwiękiem całości i tym co próbuje przekazać podmiot, a następnie układać kolejne wersy tak, by stanowiły spójną i odpowiadającą temu całość, nawet jeśli miejscami będzie konieczne odejście od oryginalnych sformułowań. Wiadomo, że we wszystkim należy zachować balans, ale tekst powinienen być przede wszystkim sensowny i zrozumiały dla odbiorcy, a jeśli nie będzie tego spełniać, to samo to będzie go zwykle dyskredytować.
Pojawiły się też u Ciebie drobne błędy językowe takie jak powtórzenia, czy mieszanie form skróconych/archaicznych zaimków (np "mą") ze współczesnymi ("ciebie"), a także interpunkcyjne (co nie jest jakieś super istotne z punktu widzenia tekściarskiego, ale warto nad tym pracować) - ponownie, to wszystko są rzeczy, które można spokojnie wyćwiczyć.
Podsumowując, na tę chwilę niestety nie mogę przyznać Ci rangi tekściarza, ale jeśli popracujesz nad ww kwestiami, a w szczególności nad spójnością swoich tekstów, to zachęcam, by spróbować ponownie. W międzyczasie polecam podesłać jakiemuś tekściarzowi któryś swój tekst do sprawdzenia i spróbować doprowadzić go do formy, w której nie będzie można mu zbyt wiele zarzucić. Dzięki temu nabierzesz wprawy, która pomoże Ci przy kolejnym podejściu