Rekrutacja na aktora - Master

[archiwum]

Moderator: Opiekunowie aktorów

Masterro

Posty: 6
Rejestracja: 14 sie 2020, 20:41

DiscordID: Master#5717
Jaki masz mikrofon: Samson C01U PRO
Krasnoludki:
Scenka:

Moje drugie podejście. Wyciągnąłem wnioski z poprzedniej próby, największy progres widać chyba w krasnoludkach.
Awatar użytkownika
Alisun

Aktor

Dialogista (młodszy)

Posty: 213
Rejestracja: 24 sie 2017, 00:34

Hejka

Pilnuj tekstu, który nagrywasz, bo w tekście jest "z wszystkich", a nie "ze wszystkich" i mówiło się przez 12, a nie te 20 godzin. :v Zdarza Ci się brzmieć nosowo w paru miejscach albo przedobrzać, np. "milczĄc". Mimo to słychać znaczną poprawę w dykcji względem poprzedniej rekrutacji. Jednak cały wiersz po prostu powiedziałeś i tyle. Nie było zabawy w modulacje ani w emocje. Jak modulacje nie są obowiązkowe, bo nie każdy musi potrafić zmieniać głos, tak Krasnoludki są po to, żeby pokazać Twoje możliwości w pełnej okazałości, bo oprócz tekstu nic Ciebie nie ogranicza i każdą frazę możesz zagrać z emocjami, jakimi żywnie Ci się podoba. Jeśli próbowałeś dodać tam jakieś emocje, to nie było ich słychać.

Scenka lepiej wypadła i w porównaniu do krasnali i scenek z poprzedniej rekrutacji. Dalej mówisz w miarę jednostajnym tonem. Nawet jeśli grasz krzykliwego dzieciaka, to wciąż powinny pojawiać się momenty, gdzie mówi spokojniejszym tonem i/lub mówi normalnie bez podnoszenia głosu krzyku, żeby cały czas widz był zaciekawiony, a nie znudził się monotonnością wypowiedzi. W przypadku tej scenki mam wrażenie, że miałeś podniesiony głos przez całą scenkę, przez co, gdy Subaru krzyczał z pełną mocą, to nie było słychać różnicy między tym, a gdy mówił np. do siebie. Dobrze wyszło Ci granie podirytowanego, ale w momentach, gdy Subaru się bał złoczyńców nie brzmiał w Twoim wykonaniu na wystraszonego. Potem, gdy ich uderzył, to nie było słychać radości/rozemocjonowania, gdy opowiadał, że to pierwszy raz, ani jakiegoś poczucia bólu. Stęknięcia z bólu również nie były przekonujące. Brzmiały bardziej na sparodiowane. Polecam też nie wstawiać oryginalnej ścieżki, a zostawić tylko Twój głos, bo tym sposobem również pomijasz różne reakcje głosowe swojej postaci oraz trudniej się słucha, gdy kwestie innych postaci, muzyka lub dźwięki z otoczenia są nagle urywane. Pilnuj też, żeby nie zbliżać się za bardzo do mikrofonu, bo czasem pojawiały się nieprzyjemne puknięcia.

Na ten moment nie mogę przyznać Ci rangi. Słychać poprawę, więc wiem, że ćwiczyłeś. Jednak brakuje Ci jeszcze trochę wprawy w oddawaniu różnych emocji. Spróbuj poćwiczyć ze zróżnicowanymi scenkami. Pozwoli Ci na opanowanie większego wachlarza umiejętności, bo nie będziesz miał możliwości za bardzo skupiać się na jednej konkretnej emocji, a będziesz zmuszony operować różnymi uczuciami naprzemiennie.
Masterro

Posty: 6
Rejestracja: 14 sie 2020, 20:41

Przyjmę porady do serca. Cieszę się, że widać poprawę. No nic będę dalej ćwiczył, czuje że za trzecim razem się uda. Takie tylko jeszcze moje przemyślenie, chyba błędem było wzorowanie się na angielskim dubbingu, oglądałem po angielsku więc z automatu wybrałem tę wersję ale chyba japoński oryginał lepiej by się od tego nadał.
Zablokowany